Chiny intensyfikują swoje wysiłki, aby przeciwdziałać spadającej liczbie urodzeń i starzejącej się populacji. Argumenty używane w tej kampanii budzą kontrowersje – od naukowych twierdzeń o zdrowotnych korzyściach porodu po wprowadzanie kursów miłości na uniwersytetach.
Starzejące się społeczeństwo i spadający wskaźnik urodzeń
Chiński rząd stoi przed wyzwaniem wynikającym z szybko starzejącego się społeczeństwa i niskiego wskaźnika urodzeń. Ekonomista Ren Zeping ostrzega:
„Tempo i skala starzenia się Chin są bezprecedensowe. Mamy mniej dzieci i więcej osób starszych”.
Podobnie jak w Rosji, gdzie rząd zachęcał obywateli do prokreacji nawet podczas przerw w pracy, Chiny wprowadzają szeroko zakrojone działania, aby zwiększyć liczbę urodzeń.
Zachęty finansowe i kampanie medialne
Lokalne władze oferują zamężnym kobietom dotacje na kolejne dzieci – w niektórych przypadkach nawet równowartość 57 000 złotych za drugie dziecko. Państwowe media promują korzyści zdrowotne wynikające z porodu, sugerując, że może on zapobiegać chorobom, takim jak rak, i pozytywnie wpływać na zdrowie matki.
Uczelnie są zachęcane do prowadzenia „kursów miłości”, które mają nauczać studentów, jak budować trwałe związki i przygotować się do założenia rodziny.
Krytyka i wyzwania
Nie wszyscy są przekonani co do skuteczności tych działań. Shen Yang, feministyczna pisarka, podkreśla, że problem leży głębiej:
„Młode kobiety muszą stawić czoła wysokim kosztom życia i karom zawodowym za przerwę w pracy spowodowaną macierzyństwem. Propaganda nie rozwiąże tych problemów”.
Wskazuje również na konieczność stworzenia bardziej przyjaznego środowiska dla samotnych matek i wsparcia rodziców w codziennych wyzwaniach.
Globalne wyzwanie
Problemy Chin nie są odosobnione – wiele krajów na świecie zmaga się z niskimi wskaźnikami urodzeń i starzejącą się populacją. Działania podejmowane w Chinach pokazują, jak trudne jest znalezienie skutecznego rozwiązania dla tych wyzwań.