Utrzymanie zdrowej diety i dbanie o formę już wcześniej nie należało do najtańszych. Teraz, wraz z nowymi cłami importowymi wprowadzanymi przez administrację USA pod wodzą Donalda Trumpa, może stać się jeszcze droższe. Choć prezydent USA nazywa start taryf celnych „Dniem Wyzwolenia”, dla konsumentów, zwłaszcza tych dbających o zdrowie, oznacza to raczej perspektywę kolejnych podwyżek.
Szczególnie dotyczy to popularnych produktów uznawanych za zdrowe – bogatych w antyoksydanty, witaminy i zdrowe tłuszcze.
Oliwa z oliwek: „Płynne złoto” jeszcze cenniejsze?
Jednym z pierwszych produktów, które mogą odczuć skutki ceł, jest oliwa z oliwek. Oczekuje się, że jej ceny wzrosną, ponieważ kraje Unii Europejskiej będące głównymi producentami (Hiszpania, Włochy, Grecja) zostały objęte 20% cłami na eksport do USA.
Uwaga, miłośnicy zdrowia! Te 3 produkty też mogą zdrożeć
Ale to nie koniec złych wiadomości dla fanów zdrowego stylu życia. Magazyn Fortune przeanalizował, które inne popularne produkty „fit” mogą stać się droższe w wyniku amerykańskich ceł. Oto trzy przykłady:
1. Orzechy (np. nerkowce, pekan, makadamia)
- Dlaczego są zdrowe (w skrócie): Bogate źródło fitosteroli, przeciwutleniaczy (w tym witaminy E) i zdrowych tłuszczów. Pomagają obniżać cholesterol i redukować stany zapalne.
- Wpływ ceł (na rynek USA): Oczekiwany wzrost cen z powodu ceł nałożonych na eksport m.in. z Wietnamu, Wybrzeża Kości Słoniowej czy Brazylii.
2. Awokado
- Dlaczego jest zdrowe (w skrócie): Pełne zdrowych tłuszczów jednonienasyconych i fitosteroli, które wspierają zdrowie serca i mogą obniżać poziom „złego” cholesterolu.
- Wpływ ceł (na rynek USA): Meksyk, odpowiadający za ok. 60% importu awokado do USA, został objęty 25% cłem, co niemal na pewno przełoży się na wyższe ceny dla konsumentów.
3. Owoce jagodowe (maliny, jagody, truskawki)
- Dlaczego są zdrowe (w skrócie): Prawdziwa bomba witaminowa (zwłaszcza wit. C), bogactwo flawonoidów i antyoksydantów. Korzystnie wpływają na pamięć, nastrój i sen.
- Wpływ ceł (na rynek USA): Ceny mogą wzrosnąć, ponieważ główni eksporterzy tych owoców do USA (m.in. Meksyk, Kanada, Peru) również stają w obliczu podwyższonych ceł importowych.
Choć cła bezpośrednio dotyczą importu do Stanów Zjednoczonych, takie zawirowania na jednym z największych rynków świata mogą wpłynąć na globalne ceny i dostępność popularnych produktów spożywczych, utrudniając konsumentom na całym świecie dokonywanie zdrowych wyborów bez nadwyrężania portfela.