Justin Sun, miliarder i założyciel platformy blockchain Tron, ponownie znalazł się w centrum uwagi. Tym razem powodem jest spór z renomowanym serwisem kryptowalutowym CoinDesk, który opublikował artykuł krytykujący jego kontrowersyjne działania. W tle sprawy pojawia się temat wolności redakcyjnej oraz wpływów biznesowych na niezależne dziennikarstwo.
Najdroższy banan na świecie i medialne zamieszanie
Justin Sun wywołał medialne zamieszanie, gdy zjadł banana, który został okrzyknięty „najdroższym na świecie”. Wydarzenie to, które przyciągnęło uwagę mediów na całym świecie, stało się również tematem artykułu opublikowanego przez CoinDesk pod tytułem: „I Watched Justin Sun Eat the World’s Most Expensive Banana. I Don’t Get It”.
Artykuł, oprócz opisu wydarzenia, zwrócił uwagę na prawne problemy Suna, w tym zarzuty oszustwa ze strony amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Jednak reakcje na publikację nie były jednoznaczne.
Groźby prawne i kontratak miliardera
Po publikacji artykułu Justin Sun oraz jego zespół wyrazili niezadowolenie z tonu tekstu i zagrozili podjęciem kroków prawnych. Jak donosi Fortune, wkrótce potem nowy właściciel CoinDesk, giełda kryptowalut Bullish, zażądał usunięcia artykułu. Decyzja ta wywołała oburzenie dziennikarzy CoinDesk, którzy wcześniej zasłynęli z ujawnienia skandalu FTX.
Protesty dziennikarzy podkreślają rosnące napięcia między niezależnością redakcyjną a presją biznesową. Tym bardziej że Tron, platforma blockchain założona przez Suna, jest jednym z głównych sponsorów Consensus – corocznej konferencji organizowanej przez CoinDesk.
Problemy nowego właściciela CoinDesk
CoinDesk został pod koniec ubiegłego roku przejęty przez giełdę kryptowalut Bullish za kwotę 75 milionów dolarów, co znacznie odbiega od wcześniejszej wyceny wynoszącej 200 milionów dolarów. Jak informuje Wall Street Journal, zakup miał na celu wsparcie planów Bullish dotyczących IPO. Jednak obecny konflikt może wpłynąć negatywnie na te plany.
Dodatkowym problemem dla CoinDesk jest rezygnacja prezesa Matta Murraya, byłego redaktora Wall Street Journal. Jego odejście stawia pod znakiem zapytania przyszłość newsroomu i podsyca obawy o utratę niezależności serwisu.
Czy CoinDesk straci swoją reputację?
CoinDesk, od lat uznawany za wiarygodne źródło informacji w świecie kryptowalut, stoi przed poważnym wyzwaniem. Obecna sytuacja, w której redakcyjna wolność zderza się z interesami sponsorów i właścicieli, może wpłynąć negatywnie na reputację serwisu oraz całej branży kryptowalut.