W 2025 roku Norwegia osiągnie nowy rekord w inwestycjach w ropę i gaz, co budzi poważne zaniepokojenie ekspertów ds. energii. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) wielokrotnie ostrzegała, że dalsze eksploracje paliw kopalnych utrudniają realizację globalnych celów zerowej emisji netto do 2050 roku.
Sprzeczność z celami klimatycznymi
Portal Oilprice.com zwraca uwagę, że rekordowe inwestycje Norwegii w paliwa kopalne stoją w sprzeczności z zieloną transformacją. Kraj ten próbuje jednak znaleźć balans, inwestując jednocześnie w energię odnawialną w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
„Norwegia zdaje się chcieć mieć ciastko i zjeść ciastko” – komentuje Oilprice.com.
Rekordy w inwestycjach
Już w 2024 roku Norwegia osiągnęła historyczny poziom inwestycji w sektorze naftowym i gazowym, wynoszący 22,9 mld USD – najwyższy w historii kraju, według danych norweskiego urzędu statystycznego.
W przyszłym roku przewiduje się jeszcze większe zaangażowanie w poszukiwanie nowych złóż. Firmy planują wykonać 45 odwiertów poszukiwawczych na norweskich wodach, co stanowi największą liczbę od 2019 roku. Dla porównania, w 2024 roku liczba odwiertów wyniosła 41.
Dylemat Norwegii
Norwegia, jako potęga naftowa w regionie Skandynawii, zmaga się z wyzwaniem pogodzenia swoich zobowiązań klimatycznych z rosnącym zapotrzebowaniem na ropę i gaz. Krytycy twierdzą, że zwiększanie inwestycji w paliwa kopalne stoi w sprzeczności z globalnymi celami klimatycznymi i strategiami zrównoważonego rozwoju.
Czy Norwegia znajdzie sposób na pogodzenie swoich działań z ambicjami klimatycznymi? Czas pokaże, ale obecne dane budzą poważne wątpliwości wśród ekspertów i organizacji środowiskowych.