Niewielki srebrny amulet, mierzący zaledwie 3,5 cm, odkryty w niemieckim grobowcu, może zmienić nasze spojrzenie na początki chrześcijaństwa na północ od Alp. Archeolodzy z Leibniz Centre for Archaeology (LEIZA) uznali go za najstarsze chrześcijańskie znalezisko w tym regionie, co może cofnąć historię rozprzestrzeniania się religii o 50-100 lat.
Odkrycie we Frankfurcie
Amulet został odnaleziony w grobowcu w Frankfurcie w 2018 roku. Od tego czasu naukowcy pracowali nad rozszyfrowaniem jego znaczenia, korzystając z zaawansowanych technologii obrazowania, takich jak rentgenowska tomografia komputerowa.
„Arkusz wewnątrz amuletu był zwinięty, pomarszczony i skompresowany przez niemal 1800 lat. Dzięki precyzyjnym skanom udało nam się go 'otworzyć’ cyfrowo i odczytać inskrypcję” – tłumaczy Ivan Calandra, dyrektor laboratorium LEIZA.
Treść amuletu
Wewnątrz amuletu znajdowała się ośmiowierszowa inskrypcja napisana po łacinie, co jest wyjątkowe, ponieważ większość podobnych znalezisk pochodzi z greki lub hebrajskiego.
Inskrypcja brzmi:
„W imię Jezusa Chrystusa, Syna Bożego… Niech ten środek zbawienia chroni człowieka, który poddaje się woli Pana, Jezusa Chrystusa”.
Amulet znajdował się pod brodą pochowanego mężczyzny, co sugeruje, że miał on dla niego wyjątkowe znaczenie osobiste.
Historyczne znaczenie
Znalezisko pochodzi z czasów, gdy chrześcijaństwo było religią prześladowaną, szczególnie za panowania cesarza Nerona. Amulet świadczy, że chrześcijaństwo miało już silne duchowe znaczenie dla ludzi poza głównymi ośrodkami religijnymi w II wieku.
„Ta inskrypcja to naukowa sensacja” – podkreśla Mike Josef, nadburmistrz Frankfurtu. „Odkrycie to zmusza nas do przesunięcia początków chrześcijaństwa w tym regionie o co najmniej pół wieku wstecz”.
Nowe spojrzenie na chrześcijaństwo
Amulet nie tylko dokumentuje wczesne rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa, ale także ukazuje, jak ważne były osobiste praktyki duchowe wśród wierzących. To znalezisko otwiera nowe możliwości badań nad historią religii w Europie.