Magazyn podróżniczy Fodor’s opublikował listę popularnych destynacji, które w 2025 roku warto omijać z uwagi na problemy związane z masową turystyką.
Powody unikania
Rosnąca liczba turystów w tych miejscach prowadzi do:
- Przeludnienia,
- Degradacji środowiska naturalnego,
- Problemów dla lokalnych społeczności, które coraz częściej protestują przeciwko nadmiernej liczbie odwiedzających.
Popularne miejsca w kryzysie
Na liście znalazły się takie destynacje, jak:
Barcelona, Hiszpania
- Znana z malowniczej architektury i kultury.
- Protesty mieszkańców przeciwko masowej turystyce osiągnęły tego lata kulminację.
- Lokalna społeczność apeluje o ograniczenie liczby odwiedzających.
Wenecja, Włochy
- Ikona światowej turystyki, borykająca się z problemami środowiskowymi.
- Wprowadzono podatek turystyczny, ale mieszkańcy wciąż skarżą się na zbyt dużą liczbę gości.
Majorka, Hiszpania
- Ulubiona destynacja wielu Europejczyków.
- Demonstracje lokalnych mieszkańców wskazują na konieczność podjęcia zdecydowanych działań regulujących turystykę.
Bali, Indonezja
- Popularny raj dla miłośników egzotycznych wakacji.
- Problemy związane z zanieczyszczeniem i degradacją środowiska sprawiają, że lokalne władze rozważają ograniczenia liczby turystów.
Pełna lista miejsc, których unikać w 2025 roku
- Barcelona (Hiszpania)
- Majorka (Hiszpania)
- Wyspy Kanaryjskie (Hiszpania)
- Lizbona (Portugalia)
- Wenecja (Włochy)
- Agrigento (Włochy)
- Scotland North Coast 500 (Szkocja)
- Tokio (Japonia)
- Kioto (Japonia)
- Bali (Indonezja)
- Koh Samui (Tajlandia)
- Mount Everest
- Oaxaca (Meksyk)
- Brytyjskie Wyspy Dziewicze
- Kerala (Indie)
Alternatywne destynacje
Jeśli planujesz podróż w 2025 roku, warto rozważyć mniej popularne miejsca, które oferują równie piękne krajobrazy i interesujące atrakcje, bez problemów związanych z nadmierną liczbą turystów.