Geoffrey Hinton, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki i pionier sztucznej inteligencji (AI), ostrzega przed potencjalną zagładą ludzkości spowodowaną przez AI w ciągu najbliższych 30 lat. Według eksperta, rozwój sztucznej inteligencji może stanowić największe zagrożenie dla przyszłości człowieka.
Konsekwentne ostrzeżenia
Jak donosi „The Guardian„, nie jest to pierwsza przestroga ze strony Hintona. W 2023 roku zrezygnował ze stanowiska w Google, aby móc otwarcie wyrażać swoje obawy dotyczące rozwoju AI. „Nie widzę żadnej ścieżki, która gwarantowałaby bezpieczeństwo” – stwierdził w wywiadzie dla programu „60 Minutes„.
Rosnące zagrożenie
Hinton zweryfikował swoją wcześniejszą ocenę ryzyka wyginięcia ludzkości z powodu AI z 10% do 10-20% w perspektywie trzech dekad. „Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z czymś bardziej inteligentnym niż my sami i trudno sobie wyobrazić, jak moglibyśmy to kontrolować” – podkreślił w wypowiedzi cytowanej przez „The Guardian”.
Nierówna walka
Ekspert porównuje relację między ludźmi a przyszłymi systemami AI do próby zrozumienia dorosłego przez trzylatka. „Większość ludzi zajmujących się sztuczną inteligencją uważa, że w ciągu 20 lat stworzymy systemy inteligentniejsze od ludzi. To bardzo przerażająca myśl” – ostrzega Hinton.
Potrzeba regulacji
Hinton wyraża szczególne zaniepokojenie tym, że rozwój AI kierowany jest głównie motywem zysku korporacji. Wzywa rządy do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów, stwierdzając: „Obawiam się, że niewidzialna ręka nie zapewni nam bezpieczeństwa”.
Różne perspektywy
W debacie na temat zagrożeń związanych z AI pojawiają się różne głosy. Yuval Noah Harari w książce „Nexus” ostrzega przed możliwością utraty kontroli nad AI. Z kolei Yann LeCun, szef działu badań w Meta, postrzega sztuczną inteligencję jako potencjalne rozwiązanie globalnych problemów, takich jak kryzys klimatyczny.