Wraz z wejściem w życie amerykańskich sankcji na rosyjskie dostawy ropy naftowej i nasileniem ukraińskich ataków na rosyjskie magazyny ropy, sytuacja na rynku energetycznym ulega dynamicznym zmianom. Co istotne, Indie, dotychczas jeden z największych odbiorców rosyjskiej ropy, rozpoczęły proces dywersyfikacji dostaw i poszukiwania nowych partnerów.
Indie szukają alternatywnych źródeł dostaw
Od początku wojny w Ukrainie, indyjskie rafinerie były jednymi z głównych nabywców rosyjskiej ropy. Jednak w obliczu niedawnych sankcji nałożonych przez USA na transport i handel rosyjską ropą, Indie zostały zmuszone do ponownej oceny swojej strategii. Jak donosi CNBC, kilka indyjskich rafinerii ograniczyło zakupy rosyjskiej ropy i zaczęło nawiązywać współpracę z dostawcami z Bliskiego Wschodu i Afryki. Podpisano już nowe kontrakty z Arabią Saudyjską, Irakiem i Nigerią. Wzrost cen rosyjskiej ropy, wynikający z wyższych kosztów transportu i utrudnień w handlu spowodowanych sankcjami, dodatkowo zwiększa atrakcyjność alternatywnych źródeł.
Ataki na infrastrukturę naftową Rosji
Oprócz presji gospodarczej, Ukraina zintensyfikowała ataki na rosyjskie obiekty naftowe. Według portalu Oilprice, niedawne ataki dronów zniszczyły kilka rafinerii, co jeszcze bardziej ograniczyło możliwości eksportowe Rosji. Sytuacja ta staje się dla Rosji coraz poważniejszym problemem.
Ryzyko utraty kluczowego klienta
Aby utrzymać eksport ropy, Rosja oferowała Indiom i Chinom znaczne rabaty. Jednak w obliczu problemów logistycznych i ograniczonego dostępu, nawet te relacje handlowe stają się niepewne. Indie, będące jednym z największych nabywców rosyjskiej ropy w ciągu ostatnich dwóch lat, sygnalizują zmianę swojej polityki. Według CNBC, rząd Indii rozpoczął poszukiwania bardziej długoterminowych i stabilnych alternatyw, co może oznaczać utratę przez Rosję ważnego rynku zbytu.
Wraz z rosnącymi wątpliwościami co do stabilności rosyjskiego eksportu ropy w nowym krajobrazie geopolitycznym, ewentualne dalsze ograniczenie zakupów przez Indie i innych klientów może mieć poważne, długoterminowe konsekwencje gospodarcze dla Moskwy. Szybka reakcja Indii pokazuje, że nawet najwierniejsi klienci Rosji mają swoje granice tolerancji dla niepewności. Kluczowe pytanie brzmi: jak Moskwa zareaguje na tę sytuację i jakie realne opcje jej pozostały?