James Howell, były entuzjasta kryptowalut, walczy o odzyskanie dostępu do swojego majątku wartego 7,9 miliarda euro, który przepadł w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności. W 2009 roku Howell kupił 8 000 bitcoinów, zapisując klucz dostępu na dysku twardym. W 2024 roku jego bogactwo spoczywa na walijskim wysypisku śmieci, wśród 110 000 ton innych odpadów.
Przypadek, który kosztował fortunę
Historia zaczęła się od zwykłego wypadku. Howell wylał lemoniadę na swój komputer, co sprawiło, że urządzenie przestało działać. Na jego prośbę dziewczyna, Halfina Eddy-Evans, wyrzuciła komputer wraz z innymi niepotrzebnymi rzeczami.
Eddy-Evans wyjaśnia:
„Poprosił mnie o wyrzucenie tych śmieci. Dysk twardy trafił do czarnej torby z innymi rzeczami, które kazał mi wyrzucić”.
Poszukiwanie utraconego klucza
Dysk twardy zawiera klucz do portfela bitcoin, a bez niego dostęp do cyfrowego majątku jest praktycznie niemożliwy. Eksperci zauważają, że Howell mógłby odzyskać swoje bitcoiny, jeśli zapisał kopię frazy odzyskiwania na papierze.
Richard Bateson, ekspert ds. kryptowalut, mówi:
„Jeśli Howell ma zapisane odpowiednie dane, jest jeszcze nadzieja. Jeśli jednak nie, to sayōnara”.
Plan wykopania wysypiska
James Howell wielokrotnie próbował uzyskać zgodę na przekopanie wysypiska w Walii, oferując nawet przekazanie 10% odzyskanych pieniędzy lokalnej społeczności. Pomimo tych obietnic, władze odmówiły, uzasadniając swoją decyzję potencjalnymi kosztami i trudnościami logistycznymi.
Bateson zachęca lokalne władze do działania:
„Jeśli na tym wysypisku jest kupa złota, politycy powinni się pospieszyć i rozpocząć kopanie”.
Rozstanie i nadzieja
Halfina Eddy-Evans, była partnerka Howella i matka jego dwóch synów, podkreśla, że nie rości sobie praw do majątku. Jej głównym celem jest zamknięcie tego rozdziału.
„Mam nadzieję, że znajdzie te pieniądze. Nie dlatego, że chcę jakiejkolwiek części, ale dlatego, że to może go zamknąć” – mówi Eddy-Evans.
Czy fortuna zostanie odzyskana?
Jak donosi Daily Mail pomimo licznych trudności, James Howell nie poddaje się i walczy o odzyskanie swojej cyfrowej fortuny. Jego historia to przestroga dla wszystkich posiadaczy kryptowalut – kopia zapasowa kluczy dostępu jest kluczowa, a drobna nieuwaga może kosztować miliardy.
- Comino (Malta) „piekłem na ziemi”? Koniec tłumów w Błękitnej Lagunie!
- MFW uspokaja: Globalnej recesji nie będzie (ale wzrost spowolni)
- Awokado, orzechy, jagody droższe? Cła USA uderzają w ceny zdrowej żywności
- Pokolenie Z wypalone pracą? Ten prosty, darmowy trik z naturą pomoże pokonać stres
- UE szykuje się na „tsunami” tanich towarów z Chin. To odpowiedź na wojnę celną Trumpa.