Sąd federalny w St. Louis (Missouri) oskarżył 14 obywateli Korei Północnej o prowadzenie zorganizowanych działań przestępczych, obejmujących oszustwa, pranie pieniędzy, kradzież tożsamości i naruszanie amerykańskich sankcji. Według Departamentu Sprawiedliwości USA straty, jakie poniosły amerykańskie firmy, wynoszą co najmniej 962 miliony dolarów w ciągu sześciu lat.
Przestępstwa zorganizowane w Chinach i Rosji
Oskarżeni pracowali dla północnokoreańskich firm Yanbian Silverstar i Volasys Silverstar, zlokalizowanych w Chinach i Rosji. Korzystając z fałszywych, skradzionych lub wypożyczonych tożsamości, ukrywali swoje północnokoreańskie pochodzenie i zdobywali zatrudnienie w amerykańskich firmach IT.
Przestępcy zarabiali nawet 110 000 dolarów miesięcznie, co pozwoliło im przekazywać pieniądze rządowi Korei Północnej za pośrednictwem amerykańskich i chińskich systemów finansowych.
„Skradzione dane poufne i szantaż”
Oprócz okradania firm, oskarżeni kradli poufne dane firmowe i szantażowali swoich pracodawców, grożąc ujawnieniem tych informacji, jeśli nie otrzymają dodatkowych pieniędzy. Jak podkreśliła Lisa Monaco, zastępca prokuratora generalnego USA:
„Rząd Korei Północnej aktywnie wspiera działania swoich pracowników IT, które mają na celu generowanie dochodów dla brutalnego reżimu poprzez oszustwa i kradzież danych”.
Zagrożenie dla branży IT
Przestępcze działania Koreańczyków z Północy stanowią poważne zagrożenie dla sektora IT, szczególnie dla firm szybko zatrudniających pracowników kontraktowych. Według Saylera A. Fleminga, prawnika prowadzącego sprawę, proceder ten nadal się rozwija i wymaga większej czujności ze strony pracodawców.
„Firmy muszą dokładnie weryfikować zatrudnionych, aby uniknąć kradzieży danych i nieświadomego finansowania reżimu Korei Północnej” – ostrzega Fleming.
Zarzuty i możliwe konsekwencje
Wszystkim 14 oskarżonym postawiono zarzuty spisku, oszustwa, prania pieniędzy oraz kradzieży tożsamości. Ośmiu z nich dodatkowo oskarżono o bezpośrednią kradzież tożsamości. W przypadku skazania każdemu z oskarżonych grozi kara do 27 lat więzienia.